piątek, 21 listopada 2008

Nabierz mnie na łyżeczkę

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

No i kto kogo nabiera?

lavinka pisze...

Na razie łyżeczka krąży między herbatą a zlewem. Promocyjna od Jacobsa ;)

Anonimowy pisze...

Ciekawie wygląda na zapisanej kartce papieru, prawdziwa nonszalancja:)

lavinka pisze...

Poprostu mam bałagan na parapecie :)