niedziela, 21 października 2007

Znowu liść

7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

No widzę, że kolezannka ma zainteresowania wszechstronne. Zdjęcia super. Nasuwa mi się tylko jedno pytanie, jak Ty sie w tym wszystkim nie pogubisz. Ja nie mam czasu, aby się jednym blogiem zając a tu taka aktywnośc. Pozdrawiam. Ruszam z aparatem do Nałęczowa

Anonimowy pisze...

Trochę się już gubię dlatego dwa z nich miewają dłuższe zastoje... ten traktuję jak galerię, lavinka lavinka służy do wspominania wakacji a koparka istnieje głównie dzięki nadsyłanym pocztówkom... :)

Anonimowy pisze...

A ja będę ten zły i powiem, ze wcale te zdjęcia nie takie super.
Temat mnie nie kręci, nie to jest jednak istotne. Fota powyżej to jedyna, gdzie operuje jakieś światło. A pozostałe ciemne jak żur. A przecież to FOTOgrafia. No ale co złego to nie ja. Pozdrawiam ;)

lavinka pisze...

Może masz popsuty monitor? U mnie jasne jak stopięćdziesiąt ;-P

Unknown pisze...

jesien na dobre sie zadomowila i jest piekna:)

Anonimowy pisze...

Dobry mam monitor. Jeżeli JASNO się nie wyraziłem, to chodzi mi o oświetlenie fotografowanych obiektów.
Powinno coś z nich wydobywać, jeśli już :-)

lavinka pisze...

Pretensje możesz mieć do słońca, zazwyczaj miałam kilkanaście sekund na znalezienie liścia(tyle trwała chwila gdy oświetlało go słońce). A poza tym jak Ci sie nie podobają to nie musisz ich oglądać,prawda? ;-)