środa, 13 lutego 2008

Kciuk...

Pinokia :)

6 komentarzy:

Karska pisze...

Bardzo fajne zdjęcie. :)
Jak już gdieś pisałam, drewno jest jednym z moich ulubionych tematów... wydaje się, że nie ma w sobie już nic, jest bez życia, butwiejące, znikajace. Nic bardziej mylnego.
Wracasz czasem do tych obiektów?

lavinka pisze...

Zazwyczaj przypadkowo znajduję je w lesie. Więc trudno mi je odnaleźć na nowo. Właściwie tylko martwą naturę mogę robić od nowa... ale rzadko wchodzę do tej samej rzeki :)

Karska pisze...

A ja wracam... Niesamowite jak się zmieniają. :)

Karska pisze...

A ja wracam... Niesamowite jak się zmieniają. :)

lavinka pisze...

Wróciłabym gdybym pamiętała gdzie są :)

Karska pisze...

Aaa! :D
Ja mam takich kilka stałych, bardzo urodziwych i dobrze pamiętam jak trafić. :)