sobota, 17 maja 2008

Znowu zapomniałam jak się to nazywa...

...a nie wyobrażam sobie wiosny bez tych dzwoneczków























Apdejt:
Znalazłam nazwę tej roślinki - Szachownica Michailowski Frittilaria Michailowski

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Chudziutki kwiatuszek, taki skromny:)

lavinka pisze...

Ale za to pełen uroku :)