poniedziałek, 29 czerwca 2009

Nareszcie mi się udało

Kilka podejść, wszystkie nieudane. Tym razem jakoś dałam radę, bo po konewce i w cieniu. Niby proty kwiatek,a foci się go ciężko jak diabli.



6 komentarzy:

allya pisze...

ładny ma kolor. i wdzięczny taki..

lavinka pisze...

To są bardzo dźwięczne kffiatki ;)

meteor2017 pisze...

Mniemam, ze skoro nie pada nazwa kwiatka we wpisie, to nie bardzo wiesz co to? ;-) No wiec... barwinek!!!

lavinka pisze...

Nie mam pamięci do nazw, zwłaszcza tych co nie muszę dosiewać (bo są bylinami). Ale barwinek do niego nie pasuje, bardziej błękitek :)

meteor2017 pisze...

No co? Barwi się na błekitno ;-P

lavinka pisze...

No to powinien być Barwinek Błękitny albo Błękitek Barwinkowy.