Nazywa się toto kolczurka klapowana, ponoć popularnie ogórecznik. W środku ma sympatyczne łezkowate czarne jakby lekko tatuowane nasionka, a zimą zostaje po niej delikatny "haftowany" kulisty szkielecik. sympatycznie wygląda, ale na studiach wpajano mi nienawiść do takich;) - roślina inwazyjna i "przestrzeniochłonna". Najłatwiej znaleźć w miejscach wilgotnych, wspinające się na wszystko co rośnie nad rzeką np. Nad Wisłą trochę na południe od Mostu Gdańskiego włazi na wierzbowe zakrzaczenia.
9 komentarzy:
kurde, kolorowo jak na ursus ;)
Pachną te kwiatki, a malwy pięknie wyglądają.Jesień idzie barw takich coraz więcej będzie.
No wlasnie, z Ursusa ta pocztowka a jakby z letniego ogrodu przyszla :)
Cudowne elementy (to tak trochę po mechanicznemu brzmi ;)) wiejskiego ogródka. :)
Taki podmiejssi to ogródek :)
A co to to kolczaste takie. Fajne. Pierwsze widzę
Nie mam pojęcia. Rosło przy siatce, coś jakby pnące krzewisko.
Nazywa się toto kolczurka klapowana, ponoć popularnie ogórecznik. W środku ma sympatyczne łezkowate czarne jakby lekko tatuowane nasionka, a zimą zostaje po niej delikatny "haftowany" kulisty szkielecik. sympatycznie wygląda, ale na studiach wpajano mi nienawiść do takich;) - roślina inwazyjna i "przestrzeniochłonna". Najłatwiej znaleźć w miejscach wilgotnych, wspinające się na wszystko co rośnie nad rzeką np. Nad Wisłą trochę na południe od Mostu Gdańskiego włazi na wierzbowe zakrzaczenia.
Wygląda na drapieżną, niewątpliwie ;)
Prześlij komentarz